Mikołajki z choinką w tle

Mikołajki są jednym z najbardziej wyczekiwanych dni w roku. Już od samego rana na korytarzu pojawili się nauczyciele i uczniowie ubrani na czerwono, w pięknych mikołajkowych czapkach.
Tego dnia, w kawiarence szkolnej serwowano tak zwane galaretki świętego Mikołaja, napój elfów dla smakoszy.

Na wielu twarzach widać było promienny uśmiech, a na niektórych gościł lekki niepokój. Wszystko to, za sprawą świętego Mikołaja, który miał w planach wizytę w naszych szkolnych murach. Pierwsze godziny lekcyjne minęły w wielkim podekscytowaniu i wyglądaniu przez okno na niezwykłego gościa.

I przybył … po długim czasie, wszyscy doczekali się wizyty Mikołaja. Nastąpiło to podczas integracyjnego spotkania na parterze, gdy śpiewaniu i ubieraniu choinki szkolnej towarzyszył miły, świąteczny nastrój.

Upragniony gość przeprosił, że tak długo wszyscy musieli na niego czekać, ale w drodze utknął w korku. Na szczęście dotarł na czas, gdy jeszcze byliśmy w szkole. Na powitanie Mikołaja, uczniowie z wszystkich klas zaprezentowali piosenki zimowo-świąteczne, a także obiecali, że będą grzeczni i postarają się nie sprawiać kłopotu swoim rodzicom ani nauczycielom.

W międzyczasie przybył do szkoły listonosz z paczkami wysłanymi przez Mikołaja Pocztą Polską aż z Laponii. Mikołaj, wyjaśnił, że w obawie, iż nie zdąży nas odwiedzić, dla pewności wysłał paczki pocztą, aby żadne dziecko nie było pokrzywdzone.

Na zakończenie wizyty nie obyło się bez pamiątkowych zdjęć. Podczas pożegnania Mikołaj powiedział, że było mu niezmiernie miło w naszej szkole i ze smutkiem musi nas opuścić. Dodał, że czekają na niego jeszcze w wielu innych miejscach, więc musi się spieszyć, żeby wszędzie zdążyć. A więc do następnego roku drogi Mikołaju!!!

Barbara Boniecka